Konkurencja Twittera od Mety z 5 milionami userów w 4 godziny
Nowa aplikacja społecznościowa podbija rynek
Mark Zuckerberg ogłosił, że Threads, nowa aplikacja społecznościowa, zgromadziła ponad pięć milionów użytkowników w zaledwie cztery godziny od premiery. Threads, konkurencja dla Twittera, pozwala użytkownikom tworzyć konta za pomocą nazw użytkowników z Instagrama i połączyć się z obserwowanymi osobami na tej platformie. CEO Meta podkreślił, że ich celem jest stworzenie nowego doświadczenia w komunikacji tekstowej, wykorzystując najlepsze elementy Instagrama.
Wcześniej Threads zebrał dwa miliony rejestracji w ciągu dwóch pierwszych godzin. Aplikacja oferuje różnorodne funkcje, takie jak udostępnianie tekstów, linków, a także interakcję poprzez odpowiedzi i reposty. Użytkownicy mogą przenieść swoje listy obserwowanych osób oraz nazwy kont z Instagrama, co ułatwia przejście na Threads.
Prztyczek do platformy Muska
Threads jest wprowadzany na rynek jako konkurencja dla Twittera i ma ambicję stać się platformą publicznych rozmów. Mark Zuckerberg altruistycznie podkreśla, że Meta chce stworzyć aplikację, która przyciągnie ponad miliard użytkowników i zapewni miejsce do dyskusji na różne tematy. Na pewno z wolnością słowa godną jego poprzedniego imperium społecznościowego (wink wink). Meta ma nadzieję, że Threads wypełni lukę, którą Twitter nie był w stanie zapełnić.
Threads stanowi poważne zagrożenie dla Twittera i jest konkurencyjnym graczem na rynku mediów społecznościowych. Meta liczy na wsparcie influencerów i osób publicznych, które przyciągną swoją widownię na Threads i będą aktywnie uczestniczyć w dyskusjach.
Connor Hayes, wiceprezes produktu w Meta, mówi, że wiele wpływowych osób na Instagramie wyrażało potrzebę posiadania alternatywy dla istniejących aplikacji i nie chciało zaczynać od nowa. Threads ma na celu spełnić te oczekiwania, umożliwiając przeniesienie obserwowanych osób z Instagrama.
Realny następca Twittera czy chwilowy hype?
Czas pokaże, czy Threads zdoła przyciągnąć użytkowników i zdobyć popularność. Wielu użytkowników już teraz korzysta z Instagrama jako głównej platformy społecznościowej, więc przeniesienie się na Threads może być dla nich naturalnym krokiem.
Warto zauważyć, że konkurencja na rynku mediów społecznościowych jest silna, a sukces Threads zależy od dostarczenia atrakcyjnych funkcji, zapewnienia płynności użytkowania i zdobycia zaufania użytkowników.
Threads ma potencjał, aby stać się miejscem, gdzie odbywają się istotne rozmowy na różne tematy. Jeśli aplikacja zdoła przyciągnąć uwagę użytkowników i zapewnić im satysfakcjonujące doświadczenia, może zdobyć swoje miejsce w świecie mediów społecznościowych.
Dochodzi jeszcze aspekt kontrowersji wokół poczynań Zuckerberga i ruchów wokół FB oraz Mety, które mogą skutecznie odstraszać przeciwników nieczystych zagrań. To dopiero początek i wszystko podawane jest na pięknej tacy i słyszymy tylko o imponujących liczbach. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się rozwijać w bliskiej przyszłości i... co na to Elon Musk. Póki co to jego jedyna medialna reakcja na premierę "lepszego Twittera".
Tymczasem "Zuck" dodał na Twitterze wymownego tweeta, po raz pierwszy od lat.
Chłopaki bawią się dobrze a my obserwujemy dalej i czekamy na globalną platformę, która będzie działała bez ściemy, blokowania wolności słowa, dziwnych opłat i wnikania w naszą prywatność (o ile to jeszcze możliwe).
Kiedy u nas?
Obecnie aplikacja nie jest dostępna w krajach należących do Unii Europejskiej. Meta obawia się przepisów regulacyjnych Unii dotyczących ochrony danych, w szczególności ustawy o rynkach cyfrowych. Jeszcze jako Facebook mieli "problemy" z przestrzeganiem prawa Unii Europejskiej, dlatego Mark Zuckerberg nie chciał narażać się na dodatkowe okoliczności prawne. Wg informacji podanych przez portal TechCrunch, Threads budzi obawy związane z prywatnością, a platforma może gromadzić różnego rodzaju prywatne dane użytkowników, takie jak informacje dotyczące zdrowia, finansów, dokładną lokalizację, historię przeglądania, kontakty i inne wrażliwe dane.
Pewnie i na to znajdą sposób, jeśli popularność Threads wzrośnie znacząco w USA i UK, gdzie zapuszcza swoje macki sukcesywnie już teraz. Z kont o naprawdę dużych zasięgach w sieci są już tam marki takie jak Netflix czy NBA, influencerzy na czele z Oprah, już nie tak nieskazitelnym Dalai Lamą i Kardashiankami oraz YouTuber MrBeast.
Jeśli apka pojawi się w Polsce, zamierzasz dołączyć? Daj znać w komentarzu.