Za co tak NAPRAWDĘ kochamy React
Kiedy słyszysz słowo „JavaScript”, co przychodzi ci do głowy? Wygoda? Niekończąca się wolność słabego typowania? Piekło frameworków? I co w takim razie z Reactem?
Dlaczego React
Okazuje się, że to właśnie z powodu Reacta ludzie korzystają z JavaScriptu. Gdybyś jednak mieszkał pod kamieniem, to szybko wyjaśnię, że jest to biblioteka Javascriptu przeznaczona do budowania UI. Pierwotnie udostępniona jako open source przez inżynierów Facebooka kilka dobrych lat temu. Wiadomo, wiedzą co nieco o budowaniu UI.
Aktualnie React jest używany wszędzie. Dropbox, AirBnB, Codecademy, Netflix, a także, co nie jest zaskakujące, Facebook. Nie tak popularny wśród starszych kolegów. Uwielbiają go hobbyści i startupy. Można powiedzieć, że jest wszędzie i stąd też ciekawy rynek pracy dla programistów Reacta.
Tylko dlaczego właściwie jest tak popularny? Kwestionowanie rzeczy, które uważamy za oczywiste, często odsłania bardzo interesujące rzeczy. Od lat przyglądam się Reactowi z bliska. Używam go do projektów pobocznych od 2017 roku i wydaje mi się, że przez cały ten czas trochę go rozgryzłem.
React jako luksusowy SUV
Aby zilustrować moją hipotezę, porozmawiajmy o firmie Land Rover. Ich topowy samochód, Range Rover, to gwiazda samochodowa wśród SUV-ów. Wystarczająco pojemny, aby pomieścić pięciu uczestników programu The Biggest Loser, zdolny do holowania dorosłego słonia. Napęd na cztery koła, który sprawdza się w czterech różnych rodzajach terenu: błoto, śnieg, żwir i Mars.
To imponujące samochody z równie imponującymi cenami. Ale moje pytanie brzmi: Dlaczego? Czy znasz choć jedną osobę, która zabiera swojego SUV-a wartego 100 000 dolarów na wieś? Kiedy ostatni raz słyszałeś o kimś, kto brodzi w potoku swoim lśniącym, białym, luksusowym SUV-em? Tak się nie dzieje.
Większość osób, które kupują te samochody, jeździ nimi po Manhattanie. Najtrudniejszym terenem, po którym będą musieli się poruszać, są wąskie miejskie uliczki, gdzie będę szukać miejsca parkingowego, które pomieści ich ogromny samochód. Nikt tak naprawdę nie potrzebuje tego SUV-a.
Ale mieć te wszystkie możliwości na wyciągnięcie ręki? To dopiero jest ekscytujące. Stojąc w nowojorskim korku, masz świadomość, że w każdej chwili możesz wyruszyć w off-roading. Z dzieciakiem na tyłach i zakupami w za dużym bagażniku.
React, za co go kochamy?
I wiesz co? React przypomina mi właśnie takiego Range Rovera. To naprawdę potężne narzędzie. Każdy, kto zaprzecza temu, że mógłby być użyteczny, oszukuje sam siebie. Widziałeś to coś? Kiedy jedna z najpopularniejszych stron internetowych na świecie tworzy bibliotekę do tworzenia UI, to wiesz, że coś się dzieje.
Ale jest różnica między “mógłby być użyteczny” a “jest użyteczny”. Ile osób używa Reacta zgodnie z jego przeznaczeniem? Przecież większość z nas nie buduje Facebooka. Wykorzystujemy jedynie niewielką część możliwości biblioteki, czyli jakieś 10-20%.
Nie mówię, że to źle, jednak nasuwa się tutaj ciekawe pytanie: Dlaczego tak bardzo ją lubimy, skoro nawet nie używamy większości funkcji? Myślę, że dzieje się tak dlatego, że nie myślimy już o nim jako o narzędziu do rozwiązywania konkretnych problemów.
Wszechstronne narzędzie
Słyszałeś kiedyś o powiedzeniu: „Jeśli dysponujesz tylko młotkiem, wszystko zaczyna wyglądać jak gwóźdź”? React to właśnie taki wielki, błyszczący młotek 🔨, a kiedy już go chwycimy, szukanie gwoździ staje się przyjemnością. Nie wybieramy już narzędzi do rozwiązywania rzeczywistych problemów. Zamiast tego wywołujemy zamieszanie.
Bo w sumie, kogo obchodzą twoje obawy dotyczące skalowania, jeśli możesz refaktoryzować swoje komponenty i sprawić, że Twój kod będzie “bardziej zorganizowany”? Jasne, będzie działać dokładnie tak samo, ale przynajmniej będziesz spał spokojnie, prawda? Teraz myślisz i taki jest właśnie urok Reacta.
Oryginał tekstu w języku angielskim możesz przeczytać tutaj.