Wraz z aktualizacją Google Chrome (rel. 72) i Google Play Store na urządzenia mobilne z systemem Android weszła istotna zmiana, a tak naprawdę rozwój, czy też technologia — nazwana TWA. Co ona umożliwia? TWA (Trusted Web Activity) jest to najlżejszy i oficjalny (stworzony przez Google) kontener do aplikacji WWW. Służy do najszybszego “opakowania” istniejących Progresywnych Aplikacji Webowych (PWA), aby:
W dużym skrócie ta aktualizacja na Androidach sprowadza się do tego, że strony spełniające standardy PWA będą po prostu uruchamiane na telefonie jako apka WWW bez żadnych znamion przeglądarki internetowej. Wcześniej można to było zrobić jedynie poprzez dodanie do ekranu głównego (“Add to home screen” lub A2HS) z poziomu przeglądarki. Ale nie jest to jedyna różnica — wraz z wprowadzeniem do Google Play Store, strony sklepów zgodne z PWA dostają sporo nowych możliwości, m.in :
Wcześniej sporo projektów na Androidzie było wykonywanych w technologii WebView, z uwagi na to, że po prostu była to jedyna dostępna opcja, żeby połączyć native z WWW, ale:
Okazało się, że pisanie za każdym razem od nowa całej przeglądarki WWW jest mało efektywne — i to od strony technicznej i biznesowej.
Zastosowanie Trusted Web Activity pozwala na otwarcie zupełnie nowych możliwości promocji dla aplikacji PWA. Publikacja naszego PWA w sklepie Play umożliwia promocję aplikacji na znacznie większą skalę, zarówno organicznie jak również przez płatne kampanie typu Universal App Campaigns.
Piotr Kowalski, Senior Analytical Consultant, Google Polska
Duża zmiana? Owszem — dotychczas Google Play Store i App Store były głównym źródłem, z którego można pobrać wszelkie aplikacje na nasze smartfony lub tablety. Zawsze były to aplikacje w klasycznym znaczeniu — natywne, czyli wytwarzane w technologiach związanych z daną platformą — jak Java czy Kotlin dla Androida, czy ObjectiveC lub Swift dla iOS. I to właśnie dla nich Google Play Store był głównym kanałem marketingowym, wyszukiwarką i źródłem aktualizacji.
Teraz do masy takich aplikacji dołączają PWA, które do tzw. "mobile experience", czyli komfortu korzystania dodają lekkość, szybkość działania i wysoką dostępność. Co więcej, możemy już to sami sprawdzić, ponieważ różni dostawcy już przygotowali w PWA i TWA takie aplikacje jak morele.net, Oferteo, czy Inter Cars.
No dobrze, to skoro już wiemy, co to jest i do czego może nam służyć, to warto opowiedzieć więcej o kryteriach, i sposobie dojścia do release’u projektu jako TWA.
Warunkiem wdrożenia TWA jest spełnianie wymagań PWA takich jak:
Wdrożenie może odbyć się w sposób manualny, który pozwala nam na modyfikację i dodanie pośredniego kodu w bardziej przystępny sposób, czyli bazując na jednym z boilerplate oficjalnie udostępnionych przez Google - android-browser-helper. Jest to rozwiązanie zalecane dla programistów, którzy są zaznajomieni z developowaniem apek na Androida i chcą używać Trusted Web Activities jako jednej z aktywności w swojej aplikacji lub dokonywać customizacji, które nie są obsługiwane przez drugi sposób na wdrożenie, czyli Bubblewrap.
To tool zbudowany w NodeJS, który pozwala programistom na tworzenie i budowanie gotowych .APK na Androida, które opakowują istniejące PWA. Wygenerowana aplikacja jest bazowana na Trusted Web Activities, ale jest to niezauważalne dla dewelopera. Nie jest wymagane doświadczenie w developowaniu apek na Androida.
Co to ostatecznie nam to da dla konkretnego projektu? Jeżeli równolegle rozważamy developowanie aplikacji w rozwiązaniu hybrydowym (Flutter, React Native, Ionic) lub natywnej, to poniższe argumenty mogą być wartościowe przy takim zestawieniu:
Czy TWA to zagrożenie dla tradycyjnych, natywnych aplikacji mobilnych? Na pewno, bo PWA dostają coraz więcej możliwości i kanałów dotarcia do użytkowników końcowych. Czas pokaże, aczkolwiek wszelkie działania koncernu, jakim jest Google zdają się być ukierunkowane w tę stronę.
PS ? >> Autor tekstu Michał Szklarski jest jednym z prelegentów podczas HackYeach - największego hackathon w Europie, który odbędzie się już w ten piątek!