SIM czy eSIM? - porównanie rozwiązań
Większość z nas ma do czynienia z kartą SIM jedynie podczas zmiany operatora komórkowego albo kupna nowego telefonu. Nasza pamięć o tym, że na karcie SIM mogą być zapisywane SMS-y albo kontakty, została ostatecznie zamazana wraz z nadejściem ery smartphonów. Nie oznacza to jednak, że karta SIM przestała pełnić swoją pierwotną funkcję.
W tym artykule przypomnę, czym jest karta SIM, jej elektroniczna wersja - eSIM oraz wyjaśnię, jakie są różnice pomiędzy tymi dwoma rozwiązaniami.
Po co nam karta SIM?
Głównym i nadrzędnym zadaniem karty SIM jest identyfikacja abonenta w systemach operatora sieci komórkowej. Stąd też wzięła się sama nazwa, gdyż skrót SIM rozwijany jest, jako subscriber identity module lub subscriber identification module.
Uwierzytelnienie abonenta odbywa się dzięki zapisanej na karcie parze kluczy, która jest przypisana do naszego kodu abonenta lub identyfikatora karty. Karta SIM zabezpiecza te klucze w sposób uniemożliwiający ich skopiowanie, a samo uwierzytelnienie odbywa się poprzez wykorzystanie mechanizmów kryptograficznych wewnątrz karty SIM. Innymi słowy, nasze sekrety nigdy nie opuszczają wnętrza chipa karty SIM.
Drugim bardzo ważnym aspektem bezpieczeństwa jest sposób przekazania nam karty SIM lub jej przypisania podczas aktywacji. Musimy osobiście stawić się po nią w punkcie sprzedaży i okazać dowód osobisty lub inny dokument potwierdzający naszą tożsamość. Podobnie, gdy chcemy wyrobić duplikat.
Na tym etapie następuje jedynie przypisanie danej karty do nas, a jej zabezpieczenie odbywa się dopiero w tzw. procesie personalizacji.
Ciekawostką niech będzie fakt, że standardy procesu personalizacji są wspólne dla karty SIM, kart płatniczych oraz paszportów. Dlatego właśnie tak trudno jest przestępcom wykraść nasze dane i wykorzystać je do nielegalnych celów.
Skąd wziął się eSIM i czym rożni się od SIM?
Skoro karta SIM jest tak bezpieczna i spełnia swoją funkcję już od wielu lat, to po co w takim razie nam w ogóle ten eSIM? Odpowiedź może wydawać się prosta - eSIM był reakcją na konieczność miniaturyzacji. Pierwsze karty SIM w latach 90. miały wielkość karty kredytowej, aby następnie z każdą generacją coraz bardziej się zmniejszać, aż do nanoSIM - najpopularniejszego formatu obecnie. W przypadku telefonu rozmiar SIM nie stanowi większego problemu, jednak jeżeli pomyślimy o zegarku - tzw. Smartwatch’u, trudno sobie wyobrazić rozsądne umieszczenie tam fizycznej karty.
Tak więc pionierami technologii eSIM są zegarki. W tamtym czasach ta technologia zadebiutowała również w telefonach (Iphone X oraz Pixel 2/3) i wtedy oczywiście zrobiło się głośno o tym, czym jest eSIM i czy możemy się spodziewać, że będzie to następca SIM.
Jakie są różnice pomiędzy SIM a eSIM?
Przede wszystkim eSIM jest montowany w urządzeniu już w momencie jego produkcji, a nie przez samego użytkownika przy zakupie urządzenia lub abonamentu. Niesie to za sobą dwie bardzo ważne zmiany w całym ekosystemie.
- Po pierwsze, właścicielem eSIM stał się producent urządzenia, a nie operator telekomunikacyjny. Kontrolę nad eSIM ma w takim razie również producent, a co za tym idzie, musi on niejako udostępnić bezpieczną przestrzeń dla wybranego przez nas operatora.
- Druga różnica wynika pośrednio z pierwszej i dotyczy sposobu, w jaki następuje instalacja części karty SIM służącej identyfikacji nas, jako abonenta. Skoro to producent zainstalował moduł eSIM, nie mógł on tam umieścić danych identyfikacyjnych operatora. Dane te będą, podobnie jak wcześniej karta SIM, zainstalowane przez nas, z tym że nie fizycznie, jak miało to miejsce do tej pory, a poprzez Internet.
Karta SIM została podzielona na dwie części. Fizyczną, tzw. eUICC oraz w pełni cyfrową - eSIM.
Jakie problemy rozwiązuje i jakie nowe rozwiązanie wprowadza?
W tym miejscu pojawia się nowy element, nieistniejący w procesie dostarczania klasycznych kart SIM - rozwiązanie serwerowe służące produkcji, personalizacji, zabezpieczeniu oraz w końcu dostarczeniu profilu (wnętrza karty SIM) do właściwego urządzenia użytkownika. Konieczna jest zatem modyfikacja systemów informatycznych operatora oraz zintegrowanie go z modułem dostarczania profilu eSIM, tzw. SM-DP. Jest to jeden z powodów, dlaczego nie wszyscy operatorzy udostępniają już nowe rozwiązanie użytkownikom.
Poza mniejszym rozmiarem eSIM pozwala również zamknąć nasze urządzenie w całkowicie wodoodpornej obudowie. Jest to szczególnie ważne dla wszystkich urządzeń typu wearable, które zawsze chcielibyśmy mieć przy sobie.
Jedną z ważniejszych różnic jest zmiana sposobu dostarczania profilu. W ramach eSIM nie jest już konieczny fizyczny kontakt z pracownikiem operatora, ponieważ nie trzeba przekazywać fizycznie karty SIM. Pozwala to na zakup nowej usługi poprzez Internet. Jest to szczególnie przydatne przy wyjazdach zagranicznych, gdzie tzw. data plan podróżny możemy zakupić podczas rezerwacji hotelu, samolotu albo u jednego z lokalnych operatorów, jeszcze będąc w Polsce.
Dużym problemem przy adopcji nowej technologii jest nasze przyzwyczajenie do obecnych procesów. Wielu z nas utożsamia kartę SIM ze swoim numerem telefonu i przy zmianie operatora wie, że otrzyma nową kartę SIM i nowy numer.
Te same trudności w przypadku zmiany procesów przeżywają operatorzy, którzy muszą przeszkolić pracowników punktów obsługi klienta i przygotować nowe materiały informacyjne. Moim zdaniem jest to jednak trudność przejściowa i wraz z upowszechnianiem się nowego rozwiązania, coraz bardziej się do niego przyzwyczaimy.
Karty SIM to również plastik, a zmniejszenie jego wykorzystania stało się priorytetem we wszystkich sferach życia. Być może to właśnie ekologia zadecyduje, że karty SIM znikną i zostaną zastąpione nowym rozwiązaniem?