Linus Torvalds chciałby Linuksa na Macu z M1

Linus Torvalds mówi, że chciałby mieć Maca z procesorem M1, razem z ich krzemową technologią, ale też z Linuksem jako systemem operacyjnym. Fiński programista mówi też, że Mac z M1 jest prawie idealny… brakuje mu właśnie tylko Linuksa. Twórca kernela podzielił się tymi przemyśleniami, w odpowiedzi na pytanie dotyczące jego opinii na temat nowego sprzętu firmy z Kalifornii. Fiński programista dodaje tutaj, że ma ogólnie bardzo miłe wspomnienia związane z korzystaniem z komputera MacBook Air 4.1, ale musiał z niego niestety zrezygnować, bo Apple’owi zbyt dużo czasu zajmowało uporanie się z problemami ekranu - a kiedy już to zrobili, to Linus zaczął używać lepszych laptopów.
Już wiemy mniej więcej, co Linus czuje do sprzętu Apple'a. A jaki jest w ogóle stosunek Apple’a do Linuksa?
Komputery Apple’a z Linuksem?
Linus zaznacza niestety w swoim wywodzie, że nie ma czasu na pracę nad wdrożeniem Linuksa do nowego Maca. Co więcej, mówi on, że nie ma też ochoty na walkę z firmami, które nie chcą jego pomocy. To ostatnie stwierdzenie jest dość wymowne - może ono oznaczać, że kiedyś Torvalds rozmawiał z Apple, ale firma nie chciała za bardzo z nim współpracować.
Co więcej, całe przedsięwzięcie Apple'a z przesiadką na własne procesory ARM zakłada ścisłą integrację hardware'u i software'u, a przez to jest nadzieja na optymalne wykorzystanie zasobów komputera. W te plany raczej nie wpisuje się ułatwienie uruchomienia Linuksa na nowej platformie sprzętowej Apple.
Z drugiej strony bardzo przychylny Linuksowi ostatnimi czasy był Microsoft. Firma z Redmond dodała przecież jakiś czas temu kernel do Windowsa 10 razem z Windows Subsystem for Linux / WSL 2. Podczas swojej konferencji BUILD Microsoft zobowiązał się jeszcze bardziej usprawnić WSL 2, dodając obsługę aplikacji GUI oraz większą prędkość dla GPU.
Mamy tutaj jeszcze implementację przeglądarki Edge w Linuksie.
Miejmy nadzieję, że stosunek Apple’a do Linuksa jeszcze się odmieni, a my będziemy mogli się cieszyć tym systemem operacyjnym na komputerach kalifornijskiego giganta.
ARM a Linux
Powyższy temat jest jednak szerszy, niż się na pierwszy rzut oka może wydawać i nie dotyczy jedynie dyskusji na temat Apple’a i Linuksa. Ogólnie, wielu ludzi czeka już od dłuższego czasu na komputer z procesorem typu ARM, na którym działałby Linux. Do oczekujących należy również Torvalds, jak sam z resztą powiedział.
Jednak, jak wspominaliśmy wcześniej, Apple oraz być może inne firmy produkujące komputery z procesorami ARM nie są do końca przychylne Linuksowi, a Torvalds nie ma ochoty na razie toczyć z nimi batalii.
Podsumowanie
Sytuacja może się zmienić w ciągu następnych kilku lat. Wiele firm wyraża zainteresowanie budowaniem swoich laptopów opartych o procesory ARM. O ile takie maszyny staną się bardziej popularne, to jest prawdopodobne, że pojawi się na nich również Linux.
Jak prędko Linux pojawi się na komputerach stacjonarnych z procesorami ARM? Napisz, co myślisz w komentarzu ?