Czy można źle uczyć się programowania?
Czy zdarzyło Ci się obejrzeć 20-godzinny kurs Udemy uczący Cię, jak zbudować stronę internetową lub aplikację? A może obejrzałeś popularną serię na YouTube, która miała nauczyć Cię, jak zostać guru od Reacta? Wszyscy mamy dostęp do tych zasobów i faktycznie wiele z nich nauczy Cię wszystkiego, co niezbędne. Niektórzy z tych wykładających są znani na całym świecie.
I wiesz co? To nie to, czego się uczysz, jest problemem, ale sposób, w jaki przetwarzasz informacje. Przyjrzyjmy się temu szczegółowo i zobaczmy, jak możesz radzić sobie z tym w przyszłości.
Ukończyłem kiedyś kurs Udemy na temat budowania motywu WordPress. Trwało to 27 godzin. Pod koniec miałem wspaniałą stronę internetową, która miała tak wiele funkcji, że nie mogłem się doczekać, aby pokazać ją rodzinie i przyjaciołom. Pracowałem z REST API i używałem AJAX-a tylko dla niektórych funkcji.
Dopiero kiedy postanowiłem rozpocząć nowy projekt, zdałem sobie sprawę, że zapomniałem już o wszystkim, czego się nauczyłem. Dosłownie wpatrywałem się w pusty ekran i od nowa zacząłem brnąć przez stary kurs Udemy.
Prawdopodobnie spędziłem blisko rok, ucząc się w ten sposób jako programista samouk. Nie wiedziałem, że może być inaczej i myślałem, że to jedyny sposób na naukę. Koniec końców miałem już stos ukończonych lub w połowie ukończonych kursów i projektów, które nie dały mi tyle, ile bym chciał. To uświadomiło mi, że brakuje mi wiary we własne możliwości. Przez to też nie mogłem ani sobie ani nikomu innemu udowodnić, że jestem prawdziwym programistą.
Uczenie pasywne
Prawda była taka, że wszystkie moje wysiłki były tylko “pasywnym uczeniem się”.
„Zakłada się, że studenci przychodzą na kurs z umysłami jak puste naczynia lub gąbki, które mają dopiero napełnić się wiedzą” - Norman Herr, Ph.D.
W tworzeniu stron internetowych i programowaniu w ogóle pasywna nauka nie zaprowadzi Cię zbyt daleko. Być może przechodzisz teraz przez kurs, kodujesz i rozumiesz wszystkie koncepcje, ale ludzki mózg może pomieścić ograniczoną ilość informacji. W programowaniu jest to zdecydowanie przypadek “wykorzystuj albo strać”.
Chociaż może dać Ci wielką satysfakcję ukończenie kursu i otrzymanie ładnego wirtualnego certyfikatu, który możesz przypiąć do swojego profilu na LinkedIn, to prawdę mówiąc, wszystko, co robisz, to trudzenie się bez potrzeby.
Aktywne uczenie się
Jedynym sposobem, abyś mógł osiągnąć swoje cele i nauczyć się tworzenia stron internetowych w rozsądnym czasie, jest przyjęcie podejścia “aktywnego uczenia się”.
„Nauczyciel stara się stworzyć takie środowisko nauczania, w którym uczeń może nauczyć się przekształcać nowe informacje i swoją wcześniejszą wiedzę w oparciu o nową wiedzę oraz ćwiczyć korzystanie z niej” - Norman Herr, Ph.D.
Aktywne uczenie się polega na rozbiciu nauki na mniejsze koncepcje i ćwiczeniu ich aż do momentu, kiedy poczujesz się z nimi komfortowo. Wtedy będziesz mógł przejść dalej. Weźmy za przykład kurs na Udemy. Jeśli zatrzymasz się po każdym module i nie będziesz kodował dokładnie tego samego projektu, który tłumaczy nauczyciel, ale zamiast tego stworzysz swój własny, zupełnie inny projekt, wtedy naprawdę możesz się czegoś nauczyć.
Wnioski
Trick polega na tym, żeby dać sobie czas. Jeśli 20-godzinny kurs zajmie Ci dwa miesiące, byś mógł zdobyć potrzebne umiejętności, to niech tak będzie. Najważniejsze jest, aby zapamiętać informacje i umieć zastosować je w praktyce.
Taki sposób myślenia powinien być stałym elementem uczenia się, niezależnie od tego, czy jesteś młodszym, czy starszym programistą. Buduj i ćwicz to, czego się nauczyłeś, ponieważ poprawi to Twoje krytyczne myślenie i umiejętność rozwiązywania problemów. Pasywne uczenie się prowadzi do syndromu oszusta i niekończącego się czyśćca tutoriali, co potencjalnie może zakończyć Twoją podróż, zanim jeszcze na dobre się zacznie.