Diversity w polskim IT
Lance Ng
Lance NgInvestor / Entrepreneur / Writer

Zbliża się koniec aplikacji mobilnych

Prognoza jest jasna - w ciągu najbliższych 3-7 lat, większość aplikacji mobilnych zniknie.
27.05.20195 min
Zbliża się koniec aplikacji mobilnych

Jak przeszliśmy z „jest do tego aplikacja” do „czy na pewno jej potrzebuję?” Spodziewam się, że w ciągu najbliższych 3 do 7 lat, większość aplikacji mobilnych zniknie. Wraz z nimi będziemy świadkami utraty miliardów kapitału podwyższonego ryzyka, które przelaliśmy do sektora mobilnych startupów. Wszystko zostanie doszczętnie spalone i jedyne, co zostanie, to zbłąkane linie kodu.

Ówczesna wizja mówiła, że ​​pewnego dnia każdy podmiot prawny będzie miał własną aplikację mobilną.

Podobna myśl przyszła mi do głowy 6 lat temu. W tamtym czasie myślałem o zainwestowaniu w startup, który stworzyłby aplikację mobilną do tworzenia aplikacji dla użytkowników, bez konieczności kodowania (koncepcja podobna do narzędzi do budowania stron internetowych, jak Wix, tylko do tworzenia aplikacji mobilnych). Po prostu wprowadzisz podstawowe informacje, a aplikacja wygeneruje dla Ciebie aplikację na serwerze w chmurze. Następnie możesz pobrać i zainstalować tę aplikację na telefonie i poprosić innych, aby zrobili to samo, udostępniając link lub kod QR. Chodziło o to, aby ułatwić osobom indywidualnym i małym firmom tworzenie własnych aplikacji osobistych do celów społecznych lub marketingowych.

Wizja była taka, że ​​pewnego dnia każdy podmiot prawny (ludzie i firmy) będzie miała własną aplikację mobilną. Te aplikacje byłyby rozrzucone po całym Internecie. Niestety tak się nie stało. Wątpię, czy kiedykolwiek się to stanie z kilku prostych powodów, które już teraz wpływają na korzystanie z aplikacji.

1. Mamy cierpliwość tylko do około 50–100 aplikacji na naszych telefonach

Jeśli mi nie wierzysz, policz, ile masz aplikacji w telefonie. Podejrzewam, że jeśli odliczysz zainstalowane fabrycznie aplikacje, których nie możesz usunąć, masz najwyżej 100 aplikacji. Tych, których używasz często, jest pewnie mniej niż 30. Zbyt wiele aplikacji spowalnia telefon. Zajmują miejsce w pamięci, uruchamiają procesy w tle i stale sprawdzają obecność powiadomień push, nawet gdy nie są używane.

W każdym razie, czy naprawdę zainstalowałbyś kilkaset aplikacji swoich znajomych lub aplikacje wszystkich swoich ulubionych restauracji, sklepów spożywczych i pralni chemicznych?

2. Aplikacje muszą odpowiadać na częstą i praktyczną potrzebę, a nie tylko dostarczać informację

Kiedy po raz pierwszy pojawiły się smartfony, duże korporacje zaczęły tworzyć aplikacje. Potem zdali sobie sprawę, że utrzymanie ich jest prawdziwym bólem głowy. Za każdym razem, gdy aktualizujesz informacje na swojej stronie lub promujesz produkt, musisz zrobić to samo na swojej aplikacji. I za każdym razem, gdy producent telefonu aktualizuje swój system operacyjny, musisz debugować swoją aplikację, aby upewnić się, że nadal działa poprawnie - do tego dodajmy problemy z zarządzaniem błędami na różnych markach, modelach i rozmiarach ekranu. Jeśli kiedykolwiek byłeś zaangażowany w tworzenie aplikacji mobilnych, wiesz, o czym mówię.

Prawda jest taka, że ​​jeśli nie jesteś głównym sprzedawcą lub wydawcą treści, który często musi coś sprzedawać lub dostarczać klientom, tak naprawdę potrzebujesz jedynie witryny przyjaznej dla urządzeń mobilnych. Jeśli ludzie potrzebują jakiejś informacji, po prostu wygooglują ją sobie.

3. Mniejsze aplikacje staną się częścią mediów społecznościowych i ekosystemów portfela mobilnego

Biorąc pod uwagę dwa pierwsze punkty, ten trzeci jest logiczną ewolucją i już odbywa się w niektórych częściach świata. Nazwiemy to „budowaniem ekosystemu”. Strategia obejmuje wiązanie codziennych zachowań użytkowników i wydatków z ich aplikacjami mobilnymi.

Dobrym przykładem jest sposób, w jaki restauracje i kawiarnie integrują się z aplikacjami do dostarczania żywności, zamiast utrzymywać własne zamówienia online i systemy dostarczania. Z kolei te aplikacje do dostarczania żywności konsolidują się z mobilnymi aplikacjami typu portfel lub ride-share, aby zapewnić użytkownikom synergię i wygodę. Spójrz na Go-Jek, największą aplikację dla motocyklowego ride-share w Indonezji. Dla wielu osób jest to jednoczesne rozwiązanie dla wirtualnego portfela, podróży, dostawy żywności i lifestyle’owych usług.

Go-Jek czerpał inspirację z chińskiego WeChat, największego komunikatora w tym kraju, który zintegrował niemal każdą usługę związaną z lifestylem, o której można pomyśleć w sekcji mobilnego portfela. Każdy poważny chiński biznes ma oficjalne konto WeChat, na którym użytkownicy mają dostęp zarówno do informacji statycznych, jak i interaktywnych usług i transakcji. WeChat wprowadził również sekcję „mini-programu”, opartego na API ekosystemu, który w zasadzie pozwala zewnętrznym programistom tworzyć „mini-aplikacje” w głównej aplikacji WeChat, dzięki czemu użytkownicy nigdy nie muszą opuszczać samego WeChat. Aplikacje programistów innych firm płynnie łączą się z funkcjami płatniczymi i społecznymi istniejącego konta użytkownika WeChat.

Podczas gdy WeChat podchodził do integracji od samego początku jako aplikacja do obsługi komunikatorów, inni gracze w Chinach próbują konkurować na innych polach - Alipay ze swojej bazy w e-commerce i Baidu z wyszukiwarek. Świat zachodni pozostaje mocno w tyle w tej grze o status dominującej aplikacji. Jeszcze się okaże, kto zostanie gigantem „aplikacji w aplikacji” w innych krajach.

4. Nawet udane aplikacje natywne zostaną skonsolidowane

Każda branża konsoliduje się w miarę dojrzewania. Jest to szczególnie widoczne w świecie rodzimych aplikacji, w których do monetyzacji potrzebne są korzyści skali, duże bazy użytkowników, częsty ruch i tak dalej. Bez względu na to, jak cudowny może być nowy pomysł na aplikację, kosztuje on coraz więcej w reklamie i promocji, zanim osiągnie masę krytyczną, aby skutecznie zarabiać, a tym bardziej by zwrócić koszta.

Aplikacje nazywano „aplikacjami”, gdyż to właśnie Apple tym słowem nazywało lokalnie zainstalowane oprogramowanie na swoich komputerach, aby odróżnić swój system od Windowsa (który nazywał je programami). Czy zainstalowałbyś tyle różnych programów na swoim laptopie lub komputerze, co na swoim telefonie?

Jeśli chodzi o instalowanie czegokolwiek na dysku twardym, zastanów się nad trendem zmierzania w kierunku usług w chmurze i oprogramowania jako usługi (SaaS), które są dostarczane za pośrednictwem przeglądarek i nie wymagają instalacji.

Utrzymanie aplikacji mobilnej wymaga czasu, wysiłku i pieniędzy, zwłaszcza gdy systemy operacyjne takie jak iOS i Android często się aktualizują. Czy zauważyłeś, że za każdym razem, gdy aktualizujesz oprogramowanie w telefonie, coś się psuje w jednej z Twoich aplikacji? Rodzime aplikacje nie są już tak potrzebne, jak kiedyś. Nadchodzi konsolidacja i era hasła “jest do tego aplikacja”, dobiega końca.

<p>Loading...</p>