Maciej Olanicki
Maciej OlanickiRedakcja Bulldogjob

Szef Microsoftu nie ma dobrych wieści co do bliskiej przyszłości IT

Dowiedz się, co o nadchodzących latach w światowym IT myśli Satya Nadella, CEO Microsoftu.
9.01.20232 min
Szef Microsoftu nie ma dobrych wieści co do bliskiej przyszłości IT

Trudno oczekiwać, aby po wydarzeniach lat 2020-2022 przeciętny Kowalski patrzył ze szczególnym optymizmem w rozpoczynający się rok 2023. Ale optymizmem nie wykazuje się także ktoś na tyle nieprzeciętny, by szefować korporacją Microsoft. Satya Nadella, bo o nim mowa, podzielił się swoimi prognozami co do najbliższej przyszłości. I co tu dużo mówić, nie ma branży IT zbyt wielu słów pocieszenia.

Problemy jeszcze przez dwa lata

W rozmowie z kanałem 17 CNBC Nadella odpowiedzialny w znacznej mierze za sukcesy Microsoftu w ciągu ostatnich lat, zwłaszcza w obszarze transpozycji producenta oprogramowania użytkowego na dostawcę usług chmurowych i enterprise, wypowiedział się na temat tego, jakie nastroje panować będą w IT w ciągu najbliższych lat. Według niego najbliższe dwa lata nie dadzą odczuwalnych zmian na lepsze.

Według Nadelli kryzys branży wywołany najpierw przez pandemię i wynikającą z niej bieżącą recesję, a objawiający się między innymi w zmniejszonym popycie, „znormalizuje się” dopiero około roku 2024:

Powiedziałbym, że następne dwa lata będą najprawdopodobniej stanowiły największe wyzwanie, gdyż, mimo wszystko, dokonaliśmy znaczącego przyśpieszenia podczas pandemii, i jest pewna ilość normalizacji zapotrzebowania. Mamy do czynienia z prawdziwą recesją w wielu obszarach świata. A więc kombinacja „parcia naprzód i recesji” oznacza, że będziemy się musieli dostosować”. 

Zyskać mogą Indie

Tym, co budzi nadzieję w Nadelli są jego rodzimie Indie. Według niego to właśnie tamtejszy rynek IT rozwija się w tempie, który daje powody do optymizmu. Składają się na to trzy czynniki. Po pierwsze, duża liczba startupów – w tym obszarze Indie plasują się na drugim miejscu w skali globalnej. Po drugie, rozwój kompetencji pracowników IT w Indiach jest dwukrotnie wyższy niż globalna średnia. Po trzecie, gospodarka Indii rośnie co roku o 6-7%.

Powodem tak imponującego rozwoju indyjskiego IT ma być między innymi program Bashini. Zakłada on demokratyzację dostępu do modeli SI z inicjatywy rządowej, co poskutkowało stworzeniem narzędzi pozwalających swobodnie tłumaczyć pomiędzy sobą języki naturalne wykorzystywane na co dzień przez Hindusów. Silniki NLP są darmowe i otwarte, co ułatwia zasypywanie barier językowych panujących przez lata na subkontynencie indyjskim.

Z treścią rozmowy można zapoznać się na stronach CNBC.

<p>Loading...</p>