Sytuacja kobiet w IT w 2024 roku
17.08.20223 min
Maciej Olanicki

Maciej OlanickiRedakcja Bulldogjob

Piekło zamarzło! .NET dostępny natywnie na Ubuntu

Dowiedz się, co natywna obsługa .NET w Ubuntu będzie oznaczać dla deweloperów.

Piekło zamarzło! .NET dostępny natywnie na Ubuntu

Niemożliwe stało się możliwe – ogłoszono, że w Ubuntu 22.04 LTS pojawiła się natywna obsługa głównej platformy deweloperskiej Microsoftu – .NET. Trzeba przyznać, że jest to pewien symboliczny krok milowy w zasypywaniu niegdyś gigantycznych podziałów pomiędzy korporacją z Redmond i linuksowym światkiem. Sprawdźmy, co natywna obsługa .NET w Ubuntu oznacza w praktyce.

Microsoft <3 Linux

Większość z ponad 40 lat działalności Microsoftu kierownictwo spędziło na aktywnym zwalczaniu oprogramowania open source, które było postrzegane jako egzystencjalne zagrożenie dla komercyjnego modelu dostarczania oprogramowania, przede wszystkim konsumenckiego. Nie będzie przesadą powiedzieć, że Microsoft przyczynił się do uśmiercenia sporej liczby bardzo ciekawych opensource’owych przedsięwzięć.

Przykładów jest wiele. W pamięć zapada szczególnie Computex 2009, podczas którego w zasadzie publicznie, podczas prezentacji ASUS-a, uśmiercono taką klasę sprzętu, jak tanie netbooki z Linuksem. A następnie przedłużono cykl życia Windowsa XP, aby wypełnić lukę. Należy też pamiętać o realizowanej przez MS strategii EEE. Wisienką na torcie była zaś słynna już wypowiedź Steve Ballmera, który bez ceregieli stwierdził w 2001 r., że „Linux to rak”.

Dość już przywoływania mało chwalebnej historii Microsoftu, zwłaszcza że ten po objęciu sterów przez Satye Nadellę znacząco skorygował kurs. Dziś MS ma ogromny wkład w rozwój Linuksa, udostępnia narzędzia deweloperskie na wolnych licencjach i ściśle współpracuje z opensource’owym światkiem zarówno na poziomie korporacji, jak i społeczności. Nie bezinteresownie – bez Linuksa trudno sobie wyobrazić taką usługę jak Azure.

.NET natywnie na Linuksie

Kolejnym etapem integracji Microsoftu ze światkiem linuksowym przeprowadzanej pod rozpoznawalnym już hasłem „Microsoft <3 Linux” jest właśnie natywna dostępność .NET w aktualnym wydaniu LTS Ubuntu. No dobrze, ale co ta „natywność” oznacza w praktyce? Cóż, jest to raczej krok symboliczny – po prostu repozytorium .NET 6 dodano do listy domyślnie dostępnych w Ubuntu i odtąd nie trzeba już robić tego ręcznie. Słowem – .NET w Ubuntu zainstalujemy odtąd jednym poleceniem: sudo apt install dotnet6.

.NET w Ubuntu


Na tym nie koniec nowości. Oprócz „natywnej obsługi” .NET przez Ubuntu korporacje ogłosiły także, że platforma deweloperska wraz z Ubuntu będzie dostępna w postaci tzw. obrazów chiselle, czyli skrajnie okrojonych ze wszystkich zbędnych elementów obrazów systemu do wykorzystania np. w Dockerze. Takie okrojone Ubuntu z .NET 6 może mieć rozmiar nawet 100 MB, oferując przy tym pełnię możliwości poszczególnych komponentów platformy deweloperskiej Microsoftu.

To najpewniej właśnie ze względu na obrazy chiselle .NET 6 dostępny jest w Ubuntu wciąż jako paczka DEB, a nie usilnie promowany i intensywnie rozwijany przez Canonical format Snap. Priorytetem w przypadku obrazów nie miały być bowiem partykularne interesy producenta Ubuntu, lecz bezpieczeństwo – minimalizacja obrazów plików, eliminacja konieczności wykorzystywania menedżerów paczek, ale też powłoki systemowej i konta roota.

Co dalej?

Biorąc pod uwagę dekady trudnej miłości między światem Linuksowym i Microsoftem, trudno oprzeć się pokusie, by nie sprawdzić, jak nowe wieści przyjęła społeczność. Tutaj zasypywanie podziałów idzie znacznie wolniej: o ile zdecydowana większość deweloperów jest więcej niż entuzjastyczna („Nareeeszcie!”), tak nie brakuje też nieco już chyba przebrzmiałych głosów, że współpraca MS ze światem Linuksa to kolejny przejaw niechlubnej strategii Embrace, Extend, Extinguish.

Nie bacząc na to, Microsoft i Canonical już teraz pracują nad dalszą integracją .NET z Ubuntu. Dodanie .NET do listy oficjalnych repo to bowiem pierwszy krok i wkrótce spodziewać się możemy się usprawnień w zakresie samodzielnego budowania .NET z kodu źródłowego, zaś po stronie Canonicala trwają pracę nad tym, aby zapewnić kompatybilność .NET-owych paczek DEB z architekturą Arm64.

<p>Loading...</p>