Linux 5.17 już jest – ważne komponenty przyśpieszyły nawet o 25%

Zgodnie z naszymi zapowiedziami sprzed tygodnia, światło dzienne ujrzała dziś nowa wersja jądra Linux oznaczona numerem 5.17. Jak już nas do tego przyzwyczajono, po raz kolejny znacząco wydłużyła się lista obsługiwanego sprzętu, pojawiły się też poprawki bezpieczeństwa, m.in. te związane z luką Spectrev2. Przyjrzyjmy się więc nowościom bliżej.

Linux 5.17 – co nowego?

Nie sposób wskazać jednej najważniejszej nowości w tym wydaniu, zwłaszcza, że choćby przy wielkim 5.13, nowy Linux, to raczej wydanie niewielkie. Mimo to jednak udało się dokonać takich zmian, jak znaczące poprawki w generatorze liczb pseudolosowych – odtąd będzie on używał funkcji skrótu BLAKE2s, a nie SHA1, co powinno przyśpieszyć jego działanie. 

Wartościowych poprawek dokonano także w obsługiwanych systemach plików, zarówno lokalnych, jak i sieciowych – przyśpieszyć powinien m.in. Btrfs i F2FS. Duże wrażenie robią także poprawki w ogólnym sterowniku dla portów szeregowych – szacuje się, że jego wydajność wzrosła nawet o 25%.

Jak już wspomniano, nowy Linux to każdorazowo okazja do zwiększenia kompatybilności z nowym sprzętem. Nie inaczej jest tym razem – na uwagę zasługuje nowy sterownik P-State dla procesorów AMD z serii Zen 2. Zmian dokonano przede wszystkim za sprawą premiery nowej konsoli Steam Deck opracowanej na przez Valve, na której działa właśnie autorska dystrybucja Linuksa, SteamOS.

Dobre wieści mamy także dla posiadaczy maszyn z mobilnymi układami Intela. Seria Alder Lake powinna działać szybciej także dzięki aktualizacji sterownika P-State. Do jądra trafił też sterownik dla SoC-a Snapdragon Gen 1, czyli topowego układu Qualcomma zaprezentowanego jesienią. Pomniejszych nowości jest oczywiście znacznie więcej. Słowem – dla każdego coś pożytecznego.