Linus Torvalds wydaje Linuksa 5.8 wcześniej niż planował
Linus Torvalds wydał nową wersję kernela Linuksa wcześniej, niż zamierzał. Fiński programista zastanawiał się ostatnio nad rozwiązaniem problemu z bałaganem w zależnościach, jeżeli chodzi o pliki nagłówkowe, ale stwierdził ostatecznie w swoim ostatnim wpisie, że nie ma sensu czekać kolejnego tygodnia, bo nie będzie z tego żadnej katastrofy i nie ma się, co martwić w przypadku ewentualnych błędów.
Tak czy siak, wersja 5.8 jest pod wieloma względami wydaniem wyjątkowym — zawiera ona szereg małych, ale jakże licznych zmian, w których nie brakuje innowacji i ciekawych nowości. Sam Linus Torvalds zapowiadał niedawno, że będzie to jedno z największych wydań w historii tego systemu open-source. Zapewniał on niedawno, że:
Zmodyfikowaliśmy około 20% wszystkich plików w repozytorium kernel source. 5.8 to naprawdę przełomowe wydanie.
W następnej części artykułu przyjrzymy się niektórym z tych innowacji, aby przekonać się, dlaczego 5.8 jest wydaniem jedynym w swoim rodzaju.
Nowości
Na początku warto zwrócić uwagę na ulepszenia związane z obsługą procesorów AMD razem ze sterownikami do obsługi czujników temperatury procesorów architektury Zen i Zen2. Mamy też dodanie obsługi dla interfejsu Thunderbolt 4.0, który jest na innych systemach niż x86, a także dużo zaktualizowanych sterowników. Dostaliśmy zatem wsparcie dla nowych układów Adreno (405, 640 i 650) i załatane luki Spectre.
Co więcej, wraz z wersją 5.8 została również wprowadzona możliwość zmiany klawiszy ctrl oraz fn, gdy korzystamy z klawiatur Apple’a, a Linus Torvalds sam zwraca uwagę na poprawki RCU. Z pozostałych ulepszeń, dostaliśmy jeszcze ogóle poprawki dotyczące architektury systemu oraz zarządzania pamięcią, a wraz z obsługą nowych sterowników przychodzi również bogata lista nowych podzespołów.
Ogólnie rzecz biorąc, zmodyfikowano ponad 14 000 plików i dodano aż 80 000 linijek kodu.
Jeżeli chodzi o nowości Linuksa, to warto również wspomnieć o nowym nazewnictwie, które pojawia się wraz z wydaniem 5.8. Developerzy będą od teraz zobowiązani unikać takich terminów, jak "slave", "master", "whitelist", "blacklist" i zastępować je pasującymi alternatywami. Rewolucyjną zmianę zatwierdził sam ojciec Linuksa.
Podsumowanie
Wersja 5.8 jest wydaniem małych zmian, ale zebrawszy je wszystkie w całość, to mamy całkiem sporą aktualizację. Sam Linus postrzega najnowszą aktualizację jako prawdziwy przełom, więc pewnie coś musi być na rzeczy. Sam fakt, że w samym roku 2020 pojawiły się już aż 4 duże aktualizacje jądra Linuksa, jest imponujący, a wydanie 5.8 jest świetnym tego zwieńczeniem i wisienką na torcie.