Wypełnij Badanie Społeczności IT 2025
Bulldogjob
Bulldogjob

Jak nie wypaść z obiegu w branży IT?

Oto wskazówki, jak utrzymać konkurencyjność na rynku pracy i rozwijać swoje kompetencje.
16.07.20245 min
Jak nie wypaść z obiegu w branży IT?

Zmiany, zmiany, zmiany. Branża tech zawsze zmieniała się bardzo szybko i tak jest również teraz. Jeśli pracujesz już kilka czy kilkanaście lat, to możesz mieć wrażenie, że przestajesz nadążać. Zobaczmy, co można z tym zrobić.

Czy to problem?

To zależy od sytuacji. Można być specjalistą w technologii, która co prawda traci na popularności, ale jeszcze przez wiele lat będzie zapewniać zapewniać stabilne zatrudnienie i dobre pieniądze. Przykładem może być COBOL, który jeszcze kilka lat temu oferował sporo możliwości.

Powinien to być świadomy wybór, bo dla większości odświeżanie swoich umiejętności będzie lepszym rozwiązaniem.

Po pierwsze - bez paniki!

Jeżeli siedzisz na Hacker News i śledzisz wszystkie doniesienia, to może Ci się wydawać, że technologia ewoluuje w zawrotnym tempie. Tu pojawia się panika, bo przecież jest tyle nowości, których nie znasz.

Dla wielu osób zagrożeniem może być odwrotna przypadłość - ignorowanie trendów i uświadomienie sobie po czasie, że posiadane umiejętności nie są zbyt cenione na rynku pracy. Wtedy pojawia się poczucie, że wypadło się z obiegu, a wraz z nim panika.

Spokojnie! Jak we wszystkim, ważny jest umiar.

Większość nowych technologii nigdy nie stanie się na tyle popularna, by miała wpływ na rynek. Natomiast ich pojawienie się wystarczy, żeby zrobić burzę na Twitte… na X. Postępy, które zmieniają obraz branży zdarzają rzadko, również dlatego, że wiele nowości to odgrzewane koncepty. A nawet jeżeli zdarzają się przełomy, to ich adopcja zajmuje branży przynajmniej kilka lat.

Dla większości osób to nie nagłe przełomy są problememem. Po kilku latach nawet niewielkie zmiany się kumulują i zaczynają być zauważalne, a więc część umiejętności staje się przestarzała.

Dlatego mamy rekomendację, która bierze to wszystko pod uwagę.

Wystarczy raz na pół roku czy raz w roku zrobić przegląd trendów. To wystarczająco często, żeby nie przegapić niczego istotnego i dostosować się nawet do szybkich zmian.

Paradoks wyboru

Obecnie pułapką jest to że tych nowości jest zdecydowanie zbyt dużo, by można było się ze wszystkimi porządnie zapoznać. Dlatego trzeba naszym zdaniem wybrać te, które budują na obecnie posiadanych kompetencjach. Jednak nawet po przesianiu to może być za dużo, szczególnie, gdy chodzi o świat weba. Dotyczy to też obszarów takich jak programowanie systemowe czy DevOps.

Jak więc zdecydować czego się uczyć?

Research

Pierwszym krokiem jest zdecydowanie, gdzie skierować swoją uwagę i do tego trzeba zrobić nieco researchu po swojej stronie. Do tego potrzeba natomiast dobrych źródeł.

Oto kilka z nich, wraz z plusami i minusami:

  • Google - dobry początek do wyszukiwania treści, ale trzeba mieć na uwadze, że wyniki na frazy typu “programming languages to learn in 2024” będą w większości artykułami napisanymi przez ChatGPT.
  • Podsumowania branżowe (np. https://www.thoughtworks.com/radar) - na plus można tu zaliczyć ustaloną metodykę wyboru technologii oraz to, że tego typu podsumowania najczęściej koncentrują się bardziej na aspektach komercyjnych, co nie zawsze jest priorytetem w innych źródłach.
  • Reddit - dobry do zbierania różnorodnych opinii, szczególnie gdy robimy głębszy research o konkretnej technologii i szukamy opinii z pierwszej ręki
  • Konferencje - warto przynajmniej prześledzić agendę konferencji w Twojej niszy, żeby zorientować się jaki jest tu kierunek i obejrzeć wybrane z nich. Materiały na konferencje są zwykle fajnie przygotowane, natomiast trzeba tu uważać na to, że zwykle takie wystąpienia mówią o plusach dużo więcej, niż minusach danej technologii.
  • YouTube - super zasób, by lepiej zrozumieć daną technologię czy zobaczyć jak używanie jej wygląda w praktyce. Coraz więcej pojawia się materiałów z opiniami.
  • Blogi prywatne deweloperów - kolejne dobre źródło na zbadanie informacji o osobistych doświadczeniach, tu jednak warto zwrócić uwagę na to, by autor wykazał, że faktycznie miał praktyczną styczność z daną technologią
  • HackerNews i twitter - fajne, do monitorowania trendów na bieżąco, ale przy przeglądzie rynku raz na jakiś czas się nie sprawdzą zbyt dobrze.
  • Znajomi z pracy - to mocno niedoceniany “zasób”, bo są to (prawdopodobnie) osoby, którym ufasz, że nie będą ściemniać. Możesz się dopytać o więcej szczegółów, by zrozumieć lepiej cały kontekst wykorzystania konkretnej technologii.
  • Meetupy - przydatne szczególnie, jeżeli grono Twoich pracowych znajomych nie jest zbyt duże. 

Celem researchu jest zebranie możliwie obiektywnych informacji o nowych trendach, dzięki czemu będzie można je łatwiej przyłożyć do swojej sytuacji. Idealnie, jeżeli po tym etapie zrozumiemy jaki problem stara się rozwiązać dana technologia i dlaczego podchodzi do tego w ten czy inny sposób. Dzięki temu łatwiej będzie zrozumieć jak pasuje do znanego nam stosu technologicznego.

Bardzo ważne jest też zrozumienie minusów używania danej technologii - bo zawsze jakieś są. Słabsze strony są niestety często pomijane w dyskusji o nowych technologiach i to nie zawsze wychodzi na dobre. W ostatnich latach przecież mieliśmy kilka cykli hype’u różnych technologii. Parę lat temu odpowiedzią na komplikacje na backendzie miał być serverless, po czym się okazało, że w wielu przypadkach użycia to po prostu drogie i nieefektywne rozwiązanie. Kubernetes miał być wszędzie, Rust miał zjeść C++, a ostatnio mieliśmy zastąpić programistów LLM-ami.

Kolejne bardzo ważne kryterium to stadium rozwoju i przyjęcie przez rynek, szczególnie jeżeli mówimy o decyzjach zmieniających karierę.

Nauka

W naszej branży, żeby coś naprawdę poznać trzeba to zrobić. Jeżeli więc po researchu stwierdzisz, że są technologie, które warto dalej poznać, to czas na kolejny krok - czyli naukę w praktyce.

Są tu trzy możliwości, zależnie od sytuacji zawodowej i naszego przekonania co do konieczności nauki nowej technologii.

Projekt po godzinach

To wystarczy, żeby poznać podstawy i zrozumieć mniej więcej co i jak działa w praktyce. Może i nie wpłynie to na karierę, ale z pewnością pozwoli na stworzenie podstaw wiedzy o tej czy innej technologii. A to już sporo, jeżeli mówimy o byciu na bieżąco. Dodatkowo może być to pierwszy krok do dalszego poznawania technologii.

Eksperymentalny projekt w ramach pracy

Musi się tu zgrać kilka czynników. Np. odpowiednio duża siła przebicia w firmie, projekt pasujący do danej technologii i dodatkowo taki, w którym jest przestrzeń na eksperymenty. W praktyce na taką szansę trzeba często poczekać, a w niektórych firmach może się ona nigdy nie nadarzyć.

Przejście do firmy, która już używa danej technologii

Może być to jedyny sensowny sposób, by na poważnie zgłębić upatrzoną przez siebie technologię. Tu potrzeba wystarczająco dużego przekonania, by uzasadnić zmianę pracy i wystarczająco mocnego CV, by zostać przyjętym. Ten drugi warunek jest mniej ważny, bo spróbować zawsze warto - dlatego warto przejrzeć aktualne oferty pracy

Czy to wystarczy?

Odpowiedź na to pytanie jest subiektywna. Na wcześniejszych etapach kariery próbowanie wielu rzeczy i nauka głównie przez praktykę (nawet nie do końca rozumiejąc wszystko o technologii) są korzystne. Dla bardziej doświadczonych osób bardziej strategiczne podejście do kariery będzie pewnie lepsze. Są obszary, takie jak na przykład systemy wykorzystujące LLM, gdzie rozwój jest bardzo szybki i co tydzień pojawiają się nowości, z którymi warto się zapoznać.

Niezależnie czy pójdziesz za radami opisanymi wyżej, czy podejdziesz do tematu w inny sposób, to o ile będzie to świadomy wybór, to Twoja kariera na tym nie ucierpi.

<p>Loading...</p>