Google oskarżony o zbieranie danych użytkowników przez tryb incognito
Google wpadł. Firma została oskarżona o zbieranie danych użytkowników (a dokładniej śledzenie ich historii przeglądania), nawet gdy Ci używają trybu incognito w Google Chrome. To niestety nie pierwszy raz, kiedy technologicznemu gigantowi zarzuca się nierespektowanie prywatności swoich użytkowników — pamiętacie, jak w zeszłym roku pisaliśmy o tym, że Google i Facebook wiedzą, jakie strony dla dorosłych przeglądacie?
Skupmy się jednak na chwili obecnej i zobaczmy, co tym razem zarzuca się technologicznemu gigantowi.
Zarzuty
Google miał zachowywać historię przeglądania oraz dane pochodzące z jakiejkolwiek innej aktywności internetowej, pomimo kroków, jakie użytkownicy podejmują, aby tak się właśnie nie działo (w tym przeglądanie stron w trybie incognito).
Według skargi złożonej w sądzie federalnym w San Jose w Kaliforni, Google zbiera dane za pomocą Google Analytics, Google Ad Manager oraz innych aplikacji i wtyczek na stronach internetowych bez względu na to, czy użytkownik kliknie daną reklamę wspieraną przez Google, czy nie. Ma to umożliwić firmie w zbieraniu informacji o upodobaniach użytkowników oraz o ich znajomych, włączając w to również ten wstydliwy aspekt przeglądania stron internetowych.
Firmie grozi kara w wysokości 5 000 000 000 dolarów.
Co na to Google?
Jose Castaneda, rzecznik Google’a twierdzi, że zarzuty są nieprawdziwe oraz że firma zamierza się bronić najmocniej, jak potrafi. Co więcej, Castaneda zaznacza, że tryb Incognito wyraźnie informuje o tym, że niektóre strony mogą zbierać informacje użytkowników.
Tryb incognito — you be the judge :)
Prawdziwe oblicze trybu incognito
Chociaż wielu uważało tryb incognito za azyl chroniący ich przed firmami zbierającymi dane, to wielu ekspertów do spraw bezpieczeństwa w internecie już od jakiegoś czasu poddawało skuteczność tego trybu w wątpliwość. Google można nawet zbierać dane z trybu incognito i zestawiać je z danymi zebranymi podczas regularnego przeglądania stron internetowych w sobie znanych celach.
Tak czy inaczej, okazuje się, że incognito nic nie daje, niezależnie od tego, co mówi Google.