Czy IT w Polsce jest otwarte dla osób z niepełnosprawnością?
Sytuacja osób z niepełnosprawnością: W Polsce zaledwie 27,7 proc. osób z niepełnosprawnością jest aktywnych zawodowo. Tymczasem średnia dla Unii Europejskiej to 47,3 proc., a w leżącej po drugiej stronie Bałtyku Szwecji – to aż 66,9 proc. Oznacza to, że nawet w czasach rekordowo niskiego bezrobocia setki tysięcy osób z niepełnosprawnością, które mogłyby pracować, są wciąż poza rynkiem pracy.
Z praktyki wiemy, że na ogłoszenia o pracę na rynku IT zgłasza się niewiele osób z niepełnosprawnością. Dlaczego tak jest?
Popatrzmy na oczywiste fakty: w Polsce tylko 30% osób z niepełnosprawnością jest aktywnych zawodowo, gdzie w większości krajów Unii Europejskiej sięga to do 50%.
W starych krajach UE wsparcie systemowe dla niepełnosprawnych jest na znacznie wyższym poziomie, m.in. mogą one mieć opiekę pielęgniarską, pomoc przy dotarciu do pracy itp. W Polsce jest znacznie trudniej.
Więc już mamy stosunkowo ograniczoną ilość potencjalnych pracowników. Dołóżmy problem edukacji OzN - jeśli już te osoby idą na studia, najczęściej wybierają psychologię lub pedagogikę: idą na studia, by najpierw pomóc samym sobie. Problem pogłębia fakt, że gros osób niepełnosprawnych to ludzie z dziecięcym porażeniem mózgowym, które powoduje dyskalkulię, czyli zaburzenie zdolności arytmetycznych — stąd mniejsza lich liczba jest w stanie skończyć techniczne studia czy samemu zdobywać kwalifikacje w tej dziedzinie.
Kolejnym problemem jest system, przede wszystkim system finansowania szkoleń przez PFRON jest niewydolny. Jest w stanie dofinansowywać studia jedynie kwotą max. 4 tys. zł na semestr — co zazwyczaj w przypadku studiów programistycznych jest za małą kwotą.
Wiemy jednak, że nie wszyscy specjaliści IT to osoby po studiach wyższych, tylko często same doskonalące się w programowaniu lub po kursach. I jeśli chodzi o kursy, tu także system kuleje, bo nie stać go na bardziej zaawansowane kursy niż obsługa pakietu Office.
Dodatkowo osoby niepełnosprawne od urodzenia pobierające świadczenie z ZUS, nie mogą zarobić więcej niż 70% przeciętnego wynagrodzenia, czyli 3600 zł brutto, bo wtedy państwo zabiera im rentę socjalną w wysokości 1200 zł brutto. To zniechęca osoby niepełnosprawne do częstej zmiany pracy, bo po ewentualnej utracie lepiej płatnego zajęcia, na nowo muszą one odwiesić swoje prawo do renty.
Dodatkowym probelem jest sama mentalność osób z niepełnosprawnościami, wzmacniania niestety od dzieciństwa przez otoczenie. Wiele osób wskazuje na niskie poczucie własnej wartości, budowane zarówno przez rodziny, jak i otoczenie. Jak ważne jest, by OzN już jako małe dzieci miały pozytywne wsparcie. A jak dobrze wiemy, by zacząć pracę w IT, potrzebne jest pewnego rodzaju samozaparcie i cierpliwość, by dojść do pewnego poziomu umiejętności.
Czy IT jest gotowe?
Według Stackoverflow, który w lutym 2020 roku badał światowy rynek deweloperów, wśród 20 000 osób pracujących w tym zawodzie 1284 osoby potwierdziły swoją niepełnosprawność (to 6,4% ankietowanych).
Tymczasem w Polsce branża nowych technologii rośnie o około 10 proc., a teleinformatyka o ponad 8,6 proc. rocznie. W tej chwili w Unii Europejskiej brakuje nawet 900 tys. wykwalifikowanych specjalistów.
Wiemy dobrze, że branża IT należy do najlepiej rozwijających się rynków pracownika w całej UE, skupia nie tylko informatyków, programistów, ale i product ownerów, testerów, data scientistów, UX/UI designerów oraz ludzi z wielu branż pochodnych, daje duże możliwości rozwoju osobistego i finansowego. Co daje szersze pole do zatrudniania osób, nie tylko tzw. “technicznych”. Bariera więc jest już trochę mniejsza, niż się na pozór wydaje. Programowanie to bardzo szeroka dziedzina. Owszem przy niektórych działaniach potrzebna jest znajomość wyższej matematyki, ale nie jest ona wymagana do wszystkiego.
Udogodnienia w branży technologicznej mogą przyczynić się do eliminacji kolejnej bariery, którą napotykają osoby z niepełnosprawnością. Nowoczesne technologie umożliwiają tworzenie rozmaitych form pomocy i wsparcia. Wsparcie dla osób niepełnosprawnych w branży IT nie tylko pozwala na poprawę jakości ich życia, ale również pozwala producentom rozszerzać rynek konsumentów.
Co jest również oczywiste, ale wymagające podkreślenia w tym temacie, to fakt, że przecież branża IT jak żadna inna chyba jest otwarta na pracę zdalną i w zróżnicowanych godzinach pracy. Co jest niezwykle ważnym punktem dla osób z niepełnosprawnością.
Wielu pracodawców tylko czeka w blokach startowych, by przyjąć te osoby do pracy. Zwiększa to bardzo często zgranie zespołu, bo osoby z niepełnosprawnościami niezwykle często są dobrymi team playerami. Sami współpracownicy także chętnie się na taką współpracę zapatrują — piszę o tym tylko dlatego, że ta pozytywna zmiana nastąpiła przez ostatnie kilka lat.
Wygląda więc na to, że jedyną realną przeszkodą, która może stać w progu wejścia do świata IT, jest właśnie dość wysoki próg wejścia w tę branżę. Bez pewnej podstawowej wiedzy i umiejętności się nie obejdzie.
By zmienić tę sytuację, konieczna by była zmiana systemu – tak, by stworzyć więcej możliwości pracy dla osób z różnymi niepełnosprawnościami. Ale tu, jak wiemy, zawsze będzie stała na przeszkodzie polityka.
Całkiem niedawno CD Projekt Red ogłosił program stażowy wyłącznie dla programistek. Może czas na podobne programy dla osób z niepełnosprawnościami, drodzy CEO?