Będą mniejsze podatki w Polskim Ładzie dla IT

Zgodnie z tym, co obiecaliśmy, aktualizujemy dla Was temat Polskiego Ładu. O co rozchodzi się tym razem? W piątkowe popołudnie Sejm uchwalił obszerną nowelizację ustaw podatkowych, zwaną przez rządowych projektodawców Polskim Ładem. Przyjęto poprawki do nowelizacji ustawy, które mają być mniej dotkliwe dla podatników. Nie ma natomiast mowy o rezygnacji z rewolucji podatkowej lub odłożeniu jej w czasie, co proponowała opozycja. 

O tym, co oznacza Polski Ład dla branży IT, pisaliśmy Wam jakiś czas temu.

Z przyjętych poprawek najbardziej skorzystają Ci, którzy pracują w wieku emerytalnym. Domyślamy się, że jednak jest ich tu niewiele, przejdźmy więc do kluczowych rozwiązań dla naszej branży. 

Przyjęte zostało rozszerzenie tak zwanej ulgi dla klasy średniej. Ma ona nieco złagodzić wzrost nowych obciążeń fiskalnych dla osób zarabiających od 68 412 zł do 133 692 zł rocznie. I tu pojawia się kolejna nowość: ulga ma przysługiwać nie tylko pracownikom (co proponowała pierwotna wersja ustawy), lecz także osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą i rozliczającym się według skali.

Przypominamy, że zgodnie z raportem z naszego Badania Społeczności IT 2021, że aż 33% rynku zatrudnionych w IT, to pracownicy zatrudnieni na umowy B2B. Zmiany w tym aspekcie dotyczą więc ⅓ rynku. 

Poprawki te nie zmieniły jednak jednych z najważniejszych elementów reformy. Podwyższa ona kwotę wolną w PIT do 30 tys. zł, a także próg podatkowy do 120 tys. zł. Znosi jednak możliwość odliczania od należnego podatku zapłaconej składki na ubezpieczenie zdrowotne. Nie dotyczy to tych, którzy rozliczają się podatkiem liniowym. 

Ostatecznie jednak kwota wolna od podatku zależy od zarobku - im ten jest wyższy, tym kwota wolna jest niższa. Najlepiej zarabiający natomiast nie skorzystają z niej w ogóle.

Faktycznie sporo osób, przede wszystkim tych mniej zarabiających w branży (juniorzy i midzi), nieco zyska. Jednak najczęściej będzie to kilkanaście, kilkadziesiąt złotych. Biorąc jednak pod uwagę 6-procentową inflację, nie będą to w żaden sposób pieniądze odczuwalne w domowych budżetach. 

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że wiele zmian, nazywanych przez rząd „uszczelnieniem systemu”, ograniczających koszty uzyskania przychodu w działalności gospodarczej, przełoży się na wyższy koszt prowadzenia działalności gospodarczej, co przełoży się w linii prostej na wzrost cen towarów i usług, w tym także programowania. 

Jeśli koszty prowadzenia działalności w branży IT zwiększy się, usługodawcy mogą po prostu podnieść stawki swoich usług, by zrekompensować sobie straty i zarabiać na podobnym jak dotąd poziomie. 

Co dalej z Polskim Ładem? W tej chwili trafi do Senatu. Rządzący chcą, by zmiany weszły w życie już od 1 stycznia 2022 roku. Żeby tak się stało, ustawa musi być ostatecznie uchwalona, podpisana przez prezydenta i opublikowana do końca listopada br. Jeśli ten plan się spełni, jest niewiele czasu na przygotowanie się do nowych przepisów, warto więc myśleć o tym już teraz.