Sytuacja kobiet w IT w 2024 roku
4.11.20202 min
Bulldogjob

Bulldogjob

GitHub grozi banem za duplikowanie youtube-dl i otwiera drogę naokoło

GitHub zaktualizował dokumentację, która informuje teraz, że konta użytkowników duplikujących pewne usunięte treści mogą zostać zablokowane. Jest tutaj jednak pewna luka.

GitHub grozi banem za duplikowanie youtube-dl i otwiera drogę naokoło

Jakiś czas temu użytkownicy zirytowani decyzją GitHuba o usunięciu repozytorium youtube-dl zalali platformę własnymi kopiami, na znak protestu. Teraz GitHub grozi im banem… radząc jednocześnie, jak dokonać dystrybucji narzędzia, tak aby nie narazić się na konsekwencje. Inspiracja pochodzi prosto z dokumentacji i dotyczy pewnego sformułowania, które otwiera programistom drogę naokoło.

Kluczowe jest tutaj określenie „ponowne postowanie dokładnie takich samych treści”. Jest to swego rodzaju „luka prawna”, która daje developerom możliwości na poradzenie sobie ze skargą od RIAA. Jeśli więc zmodyfikujemy usunięte repo, które narusza zasady Digital Millennium Copyright Act, tak aby już tego nie robiło i umieścimy je ponownie na platformie, to nic złego się nie stanie. 

W czym problem?

Organizacja reprezentująca muzyków w Stanach Zjednoczonych nie mogła pogodzić się z faktem, że ktoś może używać narzędzia wspieranego przez kod z repozytorium do pobierania m.in. swoich ulubionych hitów wakacyjnych — wystosowała więc skargę do GitHuba, twierdząc, że repozytorium łamie prawo. Z drugiej jednak strony istnieje też wiele legalnych sposobów na użycie youtube-dl — mamy tutaj np. pobieranie multimediów przez twórców treści internetowych, czy dziennikarzy oraz archiwizowanie materiałów. 

GitHub się dostosował i ukrył kod. I wtedy użytkownicy zaatakowali, duplikując oprogramowanie na platformie hostującej kod, głównie przez tworzenie forka. Pojawiło się ich naprawdę, naprawdę sporo, więc GitHub musiał zareagować.

Ban za postowanie youtube-dl

W odpowiedzi na tak duży protest GitHub oficjalnie zaktualizował swoją dokumentację, która teraz grozi użytkownikom blokadą konta, jeśli rozpowszechnianie kopii oprogramowania łamiącego zasady Digital Millennium Copyright Act (takiego jak youtube-dl) będzie dalej miało miejsce. 

Wracając jednak do dokumentacji, to komuś udało się właśnie zmodyfikować kod youtube-dl w taki sposób, aby usunąć elementy, które wzburzyły Recording Industry Association of America — teoretycznie takie repo nie podlega teraz skardze. Za przykład może posłużyć to repozytorium. Usunięto w nim elementy, które odpowiadały za pobieranie konkretnych utworów chronionych prawem autorskim, np. Shake It Off Taylor Swift, która to piosenka była przyczynkiem do skargi.

Krótko mówiąc, jeśli skopiujemy ukryte / usunięte repozytorium bez dokonywania w nim żadnych zmian z kodem, który narusza prawo, to rozdrażnimy GitHuba i dostaniemy bana. Jednak zmiana kodu w taki sposób, aby nie naruszał on Digital Millennium Copyright Act, sprawi, że platforma do hostowania kodu się do niczego nie przyczepi. 

Żeby tego wszystkiego jeszcze było mało, Nat Friedman, CEO GitHuba próbował osobiście pomóc developerom poradzić sobie z prośbą o usunięcie youtube-dl. Zapewnił on też, że firma chce ogólnie pomóc programistom, jeżeli chodzi o usuwanie repozytoriów, które naruszają DMCA — mają oni być dzięki temu bardziej świadomi tego, co wolno, a czego nie wolno.

Podsumowanie

Spór więc trwa, ale jak się okazuje w dokumentacji GitHuba można się dopatrzyć „luki prawnej”. Pytanie tylko, czy zastrzeżenie zostało sformułowane w taki sposób specjalnie, czy może to czysty przypadek.

<p>Loading...</p>